jak się

Tsu zgadzam się całkowicie, taka przerwa we wszystkim i to bardzo długa przerwa. I najgorsze te pierwsze 2-3 miesiące po porodzie jak się jest uwiązanym. Szkoda że faceci nie mogą być w ciąży, było by sprawiedliwe - jedno ja, jedno mąż %-) Fighter ja znam kobiety które lubią być w ciąży. Lubią chodzić z tym wielkim brzuchem, lubią jak inni ludzie [...]

Dziś beznadziejny dzień. Nie dość że od wczoraj leje bez przerwy i zimno (nawet jakieś ostrzeżenia mamy o przekroczeniu stanu alarmowego na Wiśle) to jeszcze cały dzień w biegu. Rano do pracy, później urodziny kuzyna. Okropnie słodkie ciasta i tort, dla mnie nie do zjedzenia. Cały dzień zleciał, ani nie pobiegałam ani nawet na spacer nie było jak [...]

Ale za tą trasę marsz/trucht to Ci sie szacun należy - ładny kawałek... Niestety strach nie pomaga w treningach, też w lesie czuję czasami jak się zapuszczam dalej, albo jak mijam jakiegos dziwnego człeka z butelką po piwie dyndającą w ręce... Psiule u nas raczej takie domowe latają, rzadko wredne.. Dziki jeszcze mamy, ale juz przestałam sie ich [...]

[...] ramiona i plecy, ale nie pomyślałam o nodze, która przez ponad 4 tygodnie słońca nie widziała %-) W efekcie wszędzie lekka opalenizna a jedna noga od kolana w dół czerwona jak rak, łącznie ze stopą i placami }:-( Ciekawe jak do fizjo pójdę... Ogólnie fajnie było. Brakowało trochę atmosfery zawodów, wszędzie jakieś powydzielane strefy i kraty, [...]

Fajne to "body battery" -mój tego nie ma i trochę Wam zazdroszczę. Z drugiej strony to może dobrze bo muszę się zastanowić jak sie czuję i chwile poanalizować i pomyśleć, a nie pójść na łatwiznę i uwierzyć telefonowi ze jest do doopy:) To trochę jak z tym,z e Gremlin przed @ podpowiada, ze mogę mieć zwiększony apetyt na węglowodany proste - i już [...]

[...] drugim niecałe 2km. Odkryłam przy okazji trochę nowych tras. Było szukanie grzybów, był tez spacer. W pierwszym lesie tym razem poszlismy w mniej uczęszczana okolicę, gdzie jak sie okazało ścieżki bywaja mocno zarosniętę lub zawalone i często nie dało się przejść. Ogolnie to i tak mnóstwo ludzi było, pierwszy raz tyle tam widziałam. I jakoś mi [...]

Akurat mobility to by mi się bardzo przydało i poprawiłoby zarówno bieganie jak i pokonywanie przeszkód. A w kierunku kalisteniki dawno mnie ciągnie i można się spocić jak się odpowiednio trening ułoży ;-)

No będzie teraz - byle przeżyć. Ale i tak zapisałam się na... Elitę %-) Jak się uda to nie będę żałować, jak się nie uda to oddam opaskę, poczekam na ludzi z drużyny z kolejnej fali i jakoś wspólnymi siłami damy radę ;-) Jakieś suple wspomagające regenerację polecacie? Żebym dała radę z treningami przy nieprzespanych nockach ;-)

[...] nie dotarłam, mam nadzieję że pod wieczór się uda. Za to była okazja podjechać na chwilę do klubu i znowu męczyłam skoki. Zaczyna mnie to irytować, wiem co robię źle, wiem jak powinno być prawidłowo ale nie umiem tego poprawić, nie panuje zupełnie nad nogami i kolanami, które odruchowo się zginają. Nie mam pomysłu zupełnie jak się oduczyć tego [...]

To dość blisko, fajnie mieć takie tereny "pod nosem" :-) Dziś może uda się zrobić zaległy trening góry z wczoraj. Póki co spam książkowy ;-) Kończę czytać "Przewodnik po bieganiu ultra". Jest to typowy, "suchy" poradnik bez wciągających opisów z zawodów. O zawodach autor często wspomina, ale na zasadzie - na tej imprezie zrobiłem tak i przez to [...]

Paatik jest sporo różnych poradników jak to zrobić, można przez komputer, można też przez aplikację. Nie mogę znaleźć teraz tych wskazówek z których korzystałam, ale instalowałam po podłączeniu do kompa, przez Garmin Connect. Nie pamiętam już czy kliknęłam na plik gpx -> otwórz za pomocą i wybrałam Garmin Connect czy po włączeniu GC wybrałam [...]

No, w tętnie poniżej 100, więc w strefie regeneracyjnej. Za jogę to mi Garmin potrafi dać 20 kcal, serio :-D Jakbym spędziła dzień jak Viki to bym miała minimum 200 bez dodatkowej rejestrowanej aktywności. Może to kwestia stref tętna. Od ilu Ci się w ogóle zaczynają strefy? Bo IMO powinny iść właściwie od tętna spoczynkowego, ale czasami jak się [...]

[...] gałęzie i połamane drzewa }:-( przy okazji stwierdziłam, że na wszelki wypadek wgram do zegarka trasę zawodów, żeby się gdzieś w śnieżycy nie zgubić. Tylko muszę obczaić jak to się później włącza. Na ostatnich zawodach miałam problem, dopiero po biegu kolega pokazał jak się włącza. Niestety zapomniałam }:-( A prognozy na noc i jutro są takie [...]

Dobra, z głodu nie umrę jak się zgubię ;-) Sprzęt też już gotowy. Śniegu podobno na pierwszym podejściu po kolana, później już da się biec, a później... Ahoj przygodo! Tak nam na odprawie online powiedzieli %-) i coś się tam pozmieniało w punktach odżywczych, bo drugi jest dopiero na 20. kilometrze, bo tam gdzie miał być planowo to nic poza [...]

Tomasz tak, napewno wgram trasę do zegarka. Co prawda trasy są zwykle dobrze oznaczone, ale jak akurat zwieje kawałek taśmy a człowiek sam na trasie to zawsze lepiej jak się ma ślad w zegarku :-) Dziś oczywiście wolne od treningu. Nogi wcale nie są zajechane, bywało gorzej. Owszem mam zakwasy i czuję, ale nie aż tak żebym nie mogła chodzić, [...]

Hesia kwestia odpowiedniej techniki, jak się opanuje ten ruch to łatwo idzie. A co do diety, miałam już białko wysoko i jadłam dużo mięsa i probelmu nie było. Natomiast nabiał, a szczególnie twaróg ograniczyłam dawno temu, odkąd jestem na forum, bo dawne moderatorki działu Ladies odradzały. Wcześniej jadłam w dużych ilościach, nie pamiętam jak [...]

[...] samemu trochę pobiegać żeby zrozumieć ;-) Po drugie dla mnie XRun jest wymagający i mój cel na ten sezon to pierwsza 10 na każdym biegu i top 10 w pucharze. Ten pierwszy cel jak się okazuje wcale nie jest taki łatwy do zrealizowania. A tak przy okazji bieg mnie dzisiaj mocno zaskoczył, a dokładnie to posiłek regeneracyjny na mecie ;-) Pierwszy [...]

Hesia znalazłaś? Najgorzej jak się zgubi coś w terenie jak las czy pola %-) Nie dość że ciężko znaleźć to się trzeba nachodzić. Mi wczoraj wpadło dodatkowe łażenie po górkach a niby tydzień rege ;-) Do dziennika konkursowego wrzuciłam pomiary z krótkim komentarzem. W każdym razie odkąd przestałam wrzucać posiłki do fitatu, liczę tylko [...]

[...] . Żałuję , że jeszcze remontu jego pokoju nie zrobiliśmy bo może faktycznie każdy by lepiej spał . Ja póki co uczę usypiania w łóżeczku , bo zawsze go o tej 24 zabierałam jak się budził na butle bo się kręcił , a usypialam u nas w łóżku . I w sumie pobudki zostały póki co 2/3 ale tak nie marudzi przez sen jak u nas w łóżku . Więc się trochę [...]

[...] trochę zabawy na drążku i gibony, tak żeby trochę powisieć ;-) https://youtu.be/qgr3i0CjPYw Poza tym tak sobie już planuję co bym chciała pobiec w przyszłym sezonie. Napewno jak co roku przez zimę Grand Prix Krakowa w biegach górskich, tym razem w końcu dystans 23km :-D I tyle, tylko jeden dystans, wystarczy raz a porządnie. Napewno w maju UTM 45 [...]